Konklawe, w czasie którego kardynałowie wybiorą następcę Franciszka, rozpocznie się w środę 7 maja. Przed południem w Bazylice św. Piotra odbędzie się msza w intencji wyboru papieża, której przewodniczyć będzie kard. Giovanni Battista Re, dziekan Kolegium Kardynalskiego. Konklawe rozpocznie się od modlitwy w kaplicy Paulińskiej Pałacu Apostolskiego o godz. 16.30, po której kardynałowie przejdą w procesji do Kaplicy Sykstyńskiej. Po złożeniu przez każdego elektora specjalnej przysięgi padną słowa: „extra omnes”, i wszyscy, którym nie przysługuje prawo wyboru papieża, będą musieli opuścić kaplicę z freskami Michała Anioła.
Ilu kardynałów nie może wejść na konklawe?
We wtorek Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej poinformowało, że na konklawe, z powodów zdrowotnych, nie przyjedzie dwóch purpuratów. To zaś oznacza, że kardynałów, którzy będą wybierać papieża, będzie 133. Do wyboru potrzeba dwóch trzecich głosów – w tym wypadku 89.
Ostatecznie w konklawe nie weźmie udziału kard. Giovanni Angelo Becciu, któremu Franciszek kilka lat temu odebrał uprawnienia elektorskie. Hierarcha od kilku dni powtarzał, że żadnej decyzji w tej sprawie na piśmie nie dostał, więc ma prawo wejść na konklawe. Ostatecznie zadeklarował, że „dla dobra Kościoła”, by „przyczynić się do komunii i spokoju podczas konklawe”, zachowa posłuszeństwo woli Franciszka. Skazany za malwersacje finansowe włoski kardynał podkreślił jednak, że wciąż jest przekonany o swojej niewinności.
Czytaj więcej
Watykan szykuje się do wyboru papieża. Kolegium kardynalskie wydaje się być podzielone. Słychać g...
W konklawe nie wezmą udziału hierarchowie, którzy mają ukończone 80 lat. To w sumie 117 kardynałów. Za drzwiami Kaplicy Sykstyńskiej zostaną m.in. 94-letni kard. Re, dziekan kolegium, a także jego zastępca, 81-letni kard. Leonardo Sandri, który w 2005 r. ogłosił światu śmierć Jana Pawła II. Kardynałowie, którzy pozostaną na zewnątrz Kaplicy Sykstyńskiej, mają jednak prawo czynnego udziału w poprzedzających konklawe kongregacjach generalnych, w czasie których rozmawia się o problemach Kościoła i tworzy się portret przyszłego papieża. We wtorek na szóstej kongregacji generalnej wysłuchano 20 wystąpień. W spotkaniu uczestniczyło 183 purpuratów, w tym 59 bez praw wyborczych. W środę, gdy swoje sprawozdania przedstawiali m.in. kard. Reinhard Marx, koordynator Rady ds. Gospodarczych oraz kard. Konrad Krajewski, jałmużnik papieski, kardynałów nie mających prawa głosu było 57. Ale czynny głos to nie wszystko. Liczy się także autorytet i doświadczenie. Kim są kardynałowie „pociągający” za sznurki, z których opiniami liczą się pozostali purpuraci?