Zdaniem zarządu stowarzyszenia Lex Super Omnia, tempo zachodzących przemian w prokuraturze jest zdecydowanie niewystarczające.
- Po blisko 1,5 rocznym okresie, w dalszym ciągu brak jest przepisów i praktyki w zakresie transparentności decyzji kadrowych, a w szczególności decyzji o awansach na wyższe stanowiska służbowe oraz o delegacjach do jednostek wyższego szczebla prokuratury. Brak też nadal konkursów na funkcje kierownicze, mimo iż konkurs taki został przeprowadzony na stanowisko prokuratora krajowego – czytamy w wydanym niedawno stanowisku zarządu LSO.
W ocenie władz stowarzyszenia w znacznej mierze spowodowane jest to brakiem odpowiednich inicjatyw i działań legislacyjnych po stronie ministra sprawiedliwości – prokuratora generalnego. Za całkowicie niezrozumiałe LSO uznaje pozostawienie w projekcie noweli ustawy prawa o prokuraturze (tym, który przewiduje rozdzielenie stanowiska MS i PG i ma zapewnić niezależność prokuratury) przepisów tzw. ustawy kagańcowej, zakwestionowanych przez Trybunał Sprawiedliwości UE.
Lex Super Omnia: Ustawa kagańcowa wciąż krępuje prokuratorów
- Przepisy nakładające na sędziów i prokuratorów absurdalne obostrzenia w postaci możliwości pociągnięcia do odpowiedzialności dyscyplinarnej za kwestionowanie statusu tzw. neosędziów wprowadzono w jednym celu. Miały wywołać efekt mrożący. Nie rozumiem, dlaczego obecne projekty nie likwidują tych przepisów, które w oczywisty sposób obrażają Konstytucję RP. Zwłaszcza, że jednocześnie minister sprawiedliwości przygotował projekt ustawy nowelizującej prawo o ustroju sądów powszechnych, który przewiduje uchylenie takich regulacji, ale tylko w stosunku do sędziów – mówi prok. Robert Kmieciak, prezes LSO.
Czytaj więcej
Zamiast rozdzielenia funkcji prokuratora generalnego i ministra sprawiedliwości mamy podział traw...