Ptak-Iglewska: Jeszcze się przeprosimy z Mercosurem

Gdy USA zamyka przed Europą swój rynek i barykaduje go wysokimi cłami, na wagę złota są miejsca, które się dla nas otwierają, zachęcając do tego zerowymi stawkami ceł. To efekt umów o wolnym handlu, których długo nie docenialiśmy. Zyski będą miliardowe.

Publikacja: 09.04.2025 04:33

Javier Milei, prezydent Argentyny, od lewej, Luis Lacalle Pou, prezydent Urugwaju, Ursula von der Le

Javier Milei, prezydent Argentyny, od lewej, Luis Lacalle Pou, prezydent Urugwaju, Ursula von der Leyen, przewodnicząca Komisji Europejskiej, Luiz Inacio Lula da Silva, prezydent Brazylii i Santiago Pena, prezydent Paragwaju, podczas szczytu przywódców Mercosuru w Montevideo w Urugwaju, 6 grudnia 2024 r.

Foto: Mauricio Zina/Bloomberg

O umowie z krajami Mercosuru rozmawialiśmy do tej pory głównie przez pryzmat zastrzeżeń rolników – że zaleją nas tanie towary niespełniające europejskich standardów. I ciągle umykał nam ten aspekt, że umowa o wolnym handlu z Mercosurem (tzw. FDA) otwiera duży nowy rynek (260 mln nowych konsumentów), znosząc cła na ważne produkty europejskiego przemysłu, jak samochody i maszyny. Ten argument może się pojawiał, ale raczej się nie liczył.

Pozostało jeszcze 88% artykułu

Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Opinie Ekonomiczne
Agata Rozszczypała: O ile więcej od kobiet zarabiają mężczyźni
Opinie Ekonomiczne
Iwona Trusewicz: Rodeo po rosyjsku, czyli jak ujeździć Amerykę
Opinie Ekonomiczne
Paweł Rożyński: Nie tylko meble. Polska gospodarka wpada w pułapkę
Opinie Ekonomiczne
Marta Postuła: Czy warto deregulować?
Opinie Ekonomiczne
Robert Gwiazdowski: Wybory prezydenckie w KGHM
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem
OSZAR »